Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) złożyło do prokuratury zawiadomienie o postrzeleniu bezdomnej suczki, która ze śrutem pod okiem trafiła pod opiekę Stowarzyszenia.
Bez pożywienia, wody i dachu nad głową przetrzymywane były konie w miejscowości Szczawnik w gminie Muszyna. Nie miały już co skubać z ziemi, więc zmuszone były konsumować… własne odchody. Na cierpienie zwierząt zareagowali ludzie z miejscowości, którzy nie mogli już dłużej biernie przyglądać się sytuacji.
W nocy ze środy na czwartek Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na terytorium całej Ukrainy. Jeden z pocisków spadł w obwodzie lwowskim, zabijając pięć osób. Ocalał pies, który nie opuszcza ruin po swoim dawnym domu.
„Ten piesek został znaleziony przeze mnie w Pałacu Yuan-Ming-Yuan niedaleko Pekinu 6 października 1860 roku. Przypuszcza się, że należał on albo do cesarzowej, albo do jednej z dam z rodziny cesarskiej.
O inwazji szopa pracza kolonizującego tereny Brandenburgii przyrodnicy mówią od lat. Teraz inwazyjny gatunek drapieżnika coraz częściej widywany jest po polskiej stronie, na terenach Parku Narodowego 'Ujście Warty'.
Najpierw porwała bezbronne zwierzę, a później zadała mu 18 ciosów nożem. Ranny buldog francuski należał do jej znajomej, z którą wcześniej oprawczyni się pokłóciła. Pies miał m.in. poderżnięte gardło i inne rany na ciele. 43-latka nie przyznała się do znęcania się nad zwierzęciem, a policjanci z Opola Lubelskiego ujawnili jej motywy.
Mieszkańcy stolicy Chin zostali ostrzeżeni, aby nie wychodzić z domu bez parasoli. Spowodowane jest to tym, że w Pekinie spadł 'deszcz robaków' - przekazały media.