Kiedyś na powitanie ptaków przylatujących na wiosnę z ciepłych krajów ptaków gospodynie piekły zabawne bułeczki w kształcie bocianich łap, a gospodarze wkładali gościńca do gniazd.
„>>Będę wylegiwać się na słońcu, spacerować po pustej plaży, a wieczorami delektować się owocami morza i hiszpańskim trunkiem<< – marzyłam, wsiadając do samolotu.