Zakaz hodowania rybek w okrągłych akwariach - to jeden z przepisów z rozporządzenia opracowanego przez władze miasta Treviso na północy Włoch. Jak podkreślono w uzasadnieniu, pływanie w kółko sprawia, że rybki są otępiałe.
Każdy kolejny nowy gatunek pająka to nieprzyjemna wiadomość dla osób cierpiących na arachnofobię. Co wiadomo o odkryciu z Australii? Ten okaz zaskoczył naukowców swoimi rozmiarami.
Na podkarpaciu grasują wilki. Gdyby pan Grzegorz nie usłyszał w środku nocy skowytu swojego psa, czworonóg byłby już martwy. - Na Reksa rzuciły się wilki - wyznał nam mieszkaniec Wesołej w gminie Nozdrzec (powiat brzozowski). Zobacz zapis z monitoringu.
Na szczęście wyrok jest prawomocny! Dwoje rolników z gminy Pisz (woj. warmińsko-mazurskie) oskarżonych o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad stadem bydła zostało skazanych na kary po półtora roku pozbawienia wolności. Zwierzęta tonęły we własnych odchodach.
W Australii wszystko jest możliwe :) Mieszkanka Queensland znalazła w swoim łóżku dwumetrowego węża. Gad wylegiwał się w pościeli. Okazało się, że to jeden z najbardziej jadowitych węży na świecie. Kobieta szybko wezwała na pomoc specjalistę.
Powstał piękny i wzruszający film o Sudanie o wielkim i niesamowitym zwierzęciu. Film przedstawia historię życia tego niezapomnianego nosorożca, który został uśpiony 5 lat temu.
Ugryzienie kleszcza może być naprawdę niebezpieczne. Przenosi bowiem poważne choroby, takie jak borelioza. Kto jest na nie najbardziej narażony? Okazuje się, że te niewielkie pajęczaki upodobały sobie pewną grupę krwi.
Doskonałym lekarstwem na problemy psychiczne, nadmierną masę ciała i wszelkie choroby z tym związane jest Pies. Potwierdziły to badania przeprowadzone w Australii i Wielkiej Brytanii.
Doskonały pomysł u obopólna korzyść. W Szpitalu Klinicznym im. dr. Józefa Babińskiego SPZOZ w Krakowie depresję leczą bezpańskie koty. Chociaż przepisy zabraniają by zwierzaki mogły przebywać na szpitalnych oddziałach, to terapia jest prowadzona w ogródkach, które znajdują się tuż przy oddziałach. Tam pacjenci, oczywiście wedle obowiązującej kolejki dokarmiają je, a także głaskają.
Zmiana klimatu dotyka także naszego morza. Zaledwie 70 kilometrów na północ od Zatoki Gdańskiej zaobserwowano niecodzienne zajście. W wodach Bałtyku pływał wieloryb – prawdopodobnie grindwal lub humbak.